Jak uniknąć spirali zadłużenia?

Czym jest spirala długów, jak z niej wyjść i jak jej uniknąć? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w niniejszym artykule.

schody

W spiralę zadłużenia może wpaść dosłownie każdy, niezależnie od tego, jakie są nasze zarobki. Chęć kupienia samochodu, drogiej wycieczki czy chociażby nowych mebli skłania nas do wzięcia kredytu. Później jednak wystarczy zwykły przypadek losu, jak choroba i zmuszeni jesteśmy do ponownego zadłużenia się. Podobne sytuacje są prostą drogą do spirali długów. 

Czym jest spirala długów?

Ze spiralą zadłużenia mamy do czynienia wtedy, kiedy na naszym koncie gromadzą się coraz to nowsze zaległości finansowe, a my nie jesteśmy w stanie spłacać swoich zobowiązań w terminie. Spirala powstaje, gdy chcemy kolejną pożyczką zapłacić zaległości wynikające z niepłacenia rat wcześniejszego kredytu. W końcu dochodzimy do momentu, w którym żadna firma nie chce nam pożyczyć pieniędzy, a nasze długi nieubłaganie rosną. Wszystko to nieuchronnie prowadzi do kryzysu.

Do czego prowadzi niespłacanie pożyczek?

Pierwszą konsekwencją związaną z niespłacaniem rat kredytów jest brak możliwości zaciągnięcia kolejnego długu. Banki oraz instytucje finansowe obawiają się klientów nierzetelnych, którzy nie regulują swoich zobowiązań finansowych. Podejmując tak duże ryzyko i pożyczając pieniądze osobom niepewnym, narażają się na stratę pożyczonych pieniędzy i wynikających z nich odsetek. Dlatego, jeśli na naszych barkach spoczywa obowiązek spłacania kilku kredytów, a my nie radzimy sobie z ich spłatą, możemy być pewni, że żadna firma nie udzieli nam pożyczki. Sytuacja ta zmieni się dopiero wtedy, gdy ponownie odzyskamy płynność finansową.

Długotrwałe niespłacanie rat kredytów najczęściej wiąże się z postępowaniem windykacyjnym. W pierwszej kolejności banki i firmy pożyczkowe prowadzą windykację wewnętrzną, która najczęściej polega na wysyłaniu monitów i SMS-ów przypominających o zadłużeniu. W ostateczności pracownik instytucji kontaktuje się z nami telefonicznie w sprawie zadłużenia.

Jeśli powyższe metody nie przyniosą oczekiwanego skutku, czyli nie uregulujemy zadłużenia, możemy się liczyć z zewnętrznym postępowaniem windykacyjnym. Oznacza to, że pożyczkodawca przekazuję sprawę zadłużenia zewnętrznej firmie, która specjalizuje się w odzyskiwaniu długu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że każde postępowanie windykacyjne wiąże się z dodatkowymi kosztami, którymi jest obciążony pożyczkobiorca.

Ostatnim sposobem na odzyskanie długu jest postępowanie komornicze. Pewnie każdy wie, na czym polegają działania komornika – może on zająć naszą nieruchomość, ruchomość, które zostaną zlicytowane, a pozyskane w ten sposób pieniądze pokryją nasz dług. Oczywiście nikt nie chce mieć styczności z komornikiem, warto więc, widząc pierwsze sygnały tego, że nie radzimy sobie z długami, zastanowić się, w jaki sposób moglibyśmy z nich wyjść.

Jak poradzić sobie z długami?

Zawsze musimy pamiętać, że nawarstwiające się długi nie są powodem do paniki, a z każdej trudnej sytuacji można wyjść. Powinniśmy się także liczyć z wyrzeczeniami, które nas czekają – dla większości z nas mogą one być bardzo trudne, jednak tylko one przybliżą nas do stabilnej sytuacji finansowej.

W pierwszej kolejności powinniśmy przeanalizować nasze problemy finansowe, wskazać, które zobowiązania musimy uregulować jak najszybciej, a przy tym należy także oszacować możliwości naszego budżetu.

Starajmy się przynajmniej 1/3 naszych dochodów przeznaczać na spłatę zadłużeń w bankach i firmach pożyczkowych. Pozostałe pieniądze podzielmy na wydatki na bieżącą konsumpcję oraz na niezbędne opłaty mieszkaniowe itp.

Musimy kategorycznie zapomnieć o wydawaniu pieniędzy na przedmioty, które są dla nas zbędne. Nie jest nam potrzebna nowa mikrofalówka, jeśli ta, którą mamy jest sprawna, ale starszego typu. Zrezygnujmy też z kupowania drogich produktów spożywczych, a zamiast tego możemy wybrać tańsze zamienniki równie wysokiej jakości.

Poszukajmy oszczędności, nie tylko w bieżących wydatkach na produkty spożywcze, ale także starajmy się obniżyć nasze rachunki. Postarajmy się zużywać mniej energii, wody, gazu – może się wydawać, że zaoszczędzimy tylko kilka złotych miesięcznie, ale w skali roku uzbiera się bardziej konkretna suma, a przy okazji pozbędziemy się złych nawyków jak np. pozostawianie wszędzie zapalonego światła.

Jeśli już jesteśmy zmuszeni wziąć kredyt, wybierzmy firmę, która ma ugruntowaną pozycję na rynku i która nie nalicza horrendalnie wysokich odsetek.

Jak uniknąć spirali zadłużenia?

Jeśli jesteśmy w grupie szczęśliwców, których jeszcze nie dopadła spirala zadłużenia, warto wiedzieć jak się przed nią uchronić.

Przede wszystkim powinniśmy prowadzić swój budżet, który pomoże nam zorganizować swoje finanse oraz ustalić, na jaki cel możemy oszczędzać pieniądze. W planowaniu budżetu zawsze starajmy się być „na plusie”. Przygotujmy zestawienie wydatków i przychodów, a jeśli pozostanie jakaś kwota w nadwyżce – potraktujmy to jako oszczędności.

Wyżej wspomniane oszczędności są o tyle ważne, gdyż w spiralę zadłużenia często wpadamy z powodu nieprzewidzianych sytuacji jak wcześniej przytoczona choroba. Dzięki zgromadzonej kwocie na „czarną godzinę” zapewniamy sobie tzw. poduszką finansową.

Oszczędności mogą nas uratować w nieprzewidzianej sytuacji, jednak z góry nie zakładajmy, że na taki cel właśnie zostaną wydane. Powinniśmy założyć, że oszczędzamy na coś, czego bardzo pragniemy, czyli nowy samochód, wycieczka itp. Określenie celu o wiele bardziej zmotywuje nas do comiesięcznego odkładania określonej kwoty.

Nawet jeśli doświadczymy spirali zadłużenia, nie musimy się obawiać, ponieważ pilnując własnego budżetu i dzięki określeniu priorytetów, możemy wyjść z każdego długu. To samo można powiedzieć o unikaniu długów – tylko systematyczność i określony plan sprawi, że zawsze będziemy mogli się pochwalić płynnością finansową.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Podobne artykuły