Jak zabezpieczać swoje karty płatnicze?

Transakcje bezgotówkowe stały się częścią naszego życia. Dziś niemal każdy z nas ma w portfelu kartę płatniczą, za pomocą której może uregulować rachunek w restauracji, na stacji benzynowej, zrobić zakupy w supermarkecie czy też uiścić opłaty za mieszkanie. Plastikowy pieniądz nie jest już dla nikogo atrakcją, spowszechniał, a co za tym idzie nie mamy poczucia, że możemy stracić pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym. 

Karty płatnicze są instrumentem pozwalającym na zdalny dostęp do środków znajdujących się na naszym koncie. Służą nie tylko do płatności za towary czy usługi, ale również mogą być używane przy transakcjach w bankomatach czy wpłatomatach. Obecnie tego typu elektroniczne narzędzia płatnicze wydają już nie tylko banki, ale również inne instytucje finansowe lub nawet sieci handlowe, stacje benzynowe oraz przedsiębiorstwa telekomunikacyjne.  

Kiedy w Polsce pojawiły się karty płatnicze?

W kształcie podobnym do tego, który mają teraz zaistniały pod koniec lat 60. Nie były jednak wydawane w naszym kraju. Akceptowano je w ponad pięciuset punktach, głównie restauracjach i hotelach, w których zatrzymywali się cudzoziemcy. W latach 80. z kolei przełomu w tym temacie dokonał Bank Pekao S.A., który wydał pierwszą kartę identyfikacyjną oraz uruchomił bankomat. Pierwszą kartą Visa wydaną w naszym kraju była z kolei karta Banku Inicjatyw Gospodarczych S.A. Pojawiła się w 1991 roku.

Oszustwa bankowe

Z każdy rokiem rośnie przestępczość dotycząca kradzieży poprzez skopiowanie danych z paska karty płatniczej – informuje Narodowy Bank Polski. Rocznie to aż kilkadziesiąt tysięcy takich przypadków, a wartość strat klientów opiewa na kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt milionów złotych. Dlatego zaufanie do transakcji za pomocą plastikowego pieniądza w naszym kraju nie jest imponujące.

Istnieje przekonanie, że używanie kart płatniczych jest dalece ryzykowne. Gotówka może bowiem zostać nam wykradziona tylko w jeden sposób – zlodziej musi nam ją zabrać, wyciągnąć z kieszeni czy też ukraść cały portfel. W przypadku kart sprawa się komplikuje, bo metod na bankowe oszustwo jest wiele. W tym kontekście warto poznać sposoby, dzięki którym nasze pieniądze będą bezpieczniejsze. 

Podstawowe informacje o kartach

Aby móc skutecznie zabezpieczyć swoją kartę, warto poznać jej specyfikację i dowiedzieć się, jak dokładnie działa. Każda karta płatnicza ma wymiary 54 milimetry na 86 milimetrów, posiada pasek magnetyczny lub chip (gdzie znajdują się dane właściciela karty – konkretnie jego imię i nazwisko), nazwę banku, który ją wydał, jej identyfikator, datę ważności oraz kod CVV/CVV2 lub CVC/CVC2.

Tak naprawdę najważniejsze są te ostatnie zabezpieczenia. Kody stanowią bowiem źródło wrażliwych danych posiadacza plastikowego pieniądza. Pierwszy kod jest niezbędny do dokonywania transakcji np. w sklepie, jest on weryfikowany przy skanowaniu paska magnetycznego za pomocą terminalu, drugi z kolei służy nam do płatności internetowych. Nieraz zdarza się, że wykonując transakcję przez internet, jesteśmy proszeni o numer karty, datę jej ważności, a także kod znajdujący się na odwrocie. Wówczas wpisujemy właśnie CVC/CVC2. Trzecim z najważniejszych kodów jest PIN.  

Jak kradną współcześni złodzieje?

Wyobraźnia i możliwości oszustów nie znają granic. Nowe technologie przyniosły użytkownikom nie tylko wiele nieznanych wcześniej możliwości, ale także ogromną liczbę problemów, w tym przestępstw. Złodzieje wynalazki współczesności bardzo często odwracają przeciwko nam samym. Dawniej najczęstszym rodzajem kradzieży związanych z kartami płatniczymi, było wykradzenie samej karty i zdobycie PIN-u do niej. Ponieważ wzrosła świadomość społeczna dotycząca tego typu incydentów, sposób ten powoli odchodzi do lamusa.  

Niepewne bankomaty i terminale

Kolejny z opisywanych sposobów, pokazywany głównie w filmach czy serialach kryminalnych, ma odzwierciedlenie w realnym życiu, a przykładów mnóstwo. Gdy dojdzie do tego sposobu kradzieży, w większości przypadków nie będziemy w stanie się przed nią obronić ani też zauważyć podstępu. Chodzi o metodę, która polega na tym, że oszuści instalują w bankomatach, a dokładnie przy otworze na kartę, skaner, a wpisywany przez nas PIN podpatruje czujne oko kamery. Kopiowanie karty może przydarzyć się ponadto przy transakcjach w sklepach, restauracjach i innych punktach usługowych. Tutaj mamy nieco większe pole manewru.

Powinniśmy na przykład zwracać uwagę na zachowanie kelnera czy sprzedawcy, a także nie pozwalać mu, aby oddalił się z naszą kartą od stolika czy kasy. Ogólnie rzecz biorąc, o kradzieży dowiemy się zapewne dopiero po fakcie, gdy pieniądze znikną już z naszego konta. Jak zabezpieczyć się przed tą metodą oszusta? Dobrym rozwiązaniem może okazać się ustawienie na karcie płatniczej niskich limitów, a także włączenie powiadomień o wszelkich operacjach na rachunku bankowym. Pocieszające jest to, że jeśli od razu zgłosimy kradzież bankowi, a także pójdziemy ze sprawą na policję, możliwe jest odzyskanie pieniędzy. Instytucje finansowe za oszustwa przeprowadzane w ten sposób biorą bowiem odpowiedzialność na siebie i w wielu przypadkach oddają utracone środki.

Proste sposoby na zabezpieczenie kart płatniczych

Łakomym kąskiem dla oszustów są karty zbliżeniowe. Mimo tego, że bez użycia numeru PIN można wykonać nimi transakcję na góra 50 zł, złodzieje widzą w nich szansę wzbogacenia się a w wielu wypadkach łatwych pieniędzy na drobne zakupy. Wykradając dane mogą przecież dokonać nawet kilkanaście operacji, nabijając pokaźną sumę. Ważne jest również to, że kradzież nie wymaga nawet zdobycia karty w postaci fizycznej. Wystarczy, że oszust posiada technologię pozwalającą posiąść dane z karty na odległość.

Dla przykładu, może to zrobić stojąc obok nas w sklepie za pomocą telefonu z systemem NFC i specjalnego oprogramowania hakerskiego. Wystarczy odległość 20 centymetrów. Na czym więc powinna polegać ochrona kart zbliżeniowych? Jeśli chodzi o ostatni z tych przykładów warto ją czymś osłonić, tak, aby nie wysyłała sygnału. Jak zrobić etui na kartę zbliżeniową? Może posłużyć do tego zwykła folia aluminiowa lub jakaś metalowa powłoka. Jeśli natomiast mówimy o skopiowaniu karty, recepta na zabezpieczenie się przed skutkami takiego procederu jest jedna i dokładnie taka sama, jak w przypadku kradzieży w bankomatach czy terminalach: ustawienie limitów.

Płatności online

Do kolejnej możliwości kradzieży dochodzi przy płatnościach internetowych. Oszuści próbują wyłudzić od nas dane karty, dzięki którym mogą później swobodnie korzystać z dostępnych na rachunku środków, a my zorientujemy się zapewne dopiero po jakimś czasie. Przy tej formie oszustwa jedynym zabezpieczeniem pozostaje nasz zdrowy rozsądek. Nie ufajmy sprzedawcom, którym zależy na uzyskaniu danych naszych kart płatniczych, a już w ogóle pamiętajmy o tym, aby nie udostępniać im żadnych kodów czy numerów!

Zabezpieczenie kart płatniczych – dodatkowe porady

Jak widać, oszuści są coraz sprytniejsi i nie mają żadnych skrupułów. Z pewnością wraz ze wzrostem liczby użytkowników kart płatniczych i osób, które dokonują transakcji elektronicznych, pojawiać będą się kolejne sposoby. Skutecznym zabezpieczeniem może okazać się ubezpieczenie karty. Usługę taką wprowadzają do swojej oferty kolejne banki. Miesięczny koszt opłaty z tego tytułu to zaledwie kilka złotych, a dzięki temu będziemy mogli być spokojni o nasze pieniądze. W przypadku ich utraty, bank zwróci skradzioną kwotę.